Forum dyskusyjne

RE: Wszechobecny smutek

Autor: Calmi   Data: 2025-04-01, 21:25:19               

Madzia wg mnie, to nie te opowieści są zasadniczym i najgorszym problemem Miki .

To unieważnianie jej jako człowieka, nie liczenie się z jej zdaniem ,jej uczuciami, jej prawami , do tego to umieszczanie gdzieś na szarym końcu w hierarchii rodzinnej .

Noo ona funkcjonuje chyba gorzej jak jakaś sprzątaczka ,czy kucharka :(((niewolnica raczej ,bo pensji zakładam ,że nie otrzymuje ).

To boli najbardziej. Tak wg mnie i moge się mylić oczywiście, choć w tym przypadku nie sądzę ;))) Zrobiłam już doktorat na takim typie ,to wiem :P

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku