Reklamy
Porady psychologiczne
Jak mogę pomóc mężowi, który stracił pracę?
Mój mąż niemalże z tygodnia na tydzień stracił pracę w dość dużej firmie. Był przekonany, że z jego kwalifikacjami w krótkim czasie znajdzie zatrudnienie w innym miejscu. Po 4 miesiącach bezskutecznych rozmów kwalifikacyjnych stał się nerwowy, apatyczny, zamknął się w sobie. Nie chce wychodzić z domu, na spacer, czy do znajomych. Głównie siedzi przed komputerem albo telewizorem. Mało pomaga mi w domu. Wiem, że to dla niego stresująca sytuacja, ale nie potrafię mu pomóc. Czy to typowe zachowanie w takiej sytuacji? Jak mogę mu pomóc?
odpowiada dr n. med. Sławomir Adam Wolniak, lekarz psychiatra
Jak wynika z przeprowadzonych badań, ilość odczuwanego stresu, napięć oraz zaburzeń psychicznych zwiększa się w krajach najbardziej rozwiniętych. Szacuje się, że dotykają one nawet 20-25% populacji w krajach Unii Europejskiej. Do wystąpienia stresu przyczyniają się zarówno poważne życiowe tragedie, jak i codzienne drobne napięcia, które - skumulowane - stanowią jego realne źródło. Utrata pracy jest niewątpliwie bardzo poważną przyczyną powstania stresu, który z upływem czasu prowadzi do bardzo poważnych konsekwencji zarówno dla zdrowia psychicznego, jak występowania chorób somatycznych.
Gdy osoba aktywna zawodowo traci pracę, a zatrudnienia nie może znaleźć przez dłuższy czas, zaczyna mieć uczucie porażki, traci wiarę we własne umiejętności, a ocena jej możliwości poddana jest wątpliwościom. Stąd tak częste przypadki popadania w stany załamania, a nawet depresji. Nie dość, że w rodzinie pojawiły się problemy natury ekonomicznej, to jeszcze zubożone zostały cechy charakterystyczne dla osoby aktywnej zawodowo - pozycja społeczna, kontakty z ludźmi oraz podwyższanie kwalifikacji. Stres wydaje się jej nie opuszczać nawet na chwilę, głównie z powodu obawy, że pracy nie uda się znaleźć. Przybiera długotrwałą postać, co wpływa na spadek odporności organizmu. W dłuższej perspektywie może dojść do bezsenności, osłabienia, depresji, a nawet zaburzeń psychicznych.
Niektóre osoby z powodu sytuacji, która wywołuje u nich frustrację i zniechęcenie, uciekają do używek, jak alkohol czy leki uspokajające. Wydaje im się, że jest to najprostszy sposób na poradzenie sobie z długotrwałym stresem.
Dlatego tak ważne jest, by bezrobotny od samego początku mógł liczyć na wsparcie rodziny, która będzie wzmacniać jego poczucie własnej wartości, utrwalać pozytywne myślenie, umożliwiać mu regularne spotkania z ludźmi. Osoba pozostająca bez pracy musi natomiast zadbać o to, by cały czas być "w obiegu", utrzymywać kontakt z przyjaciółmi, nie izolować się, bo próba poradzenia sobie w pojedynkę z zaistniałą sytuacją tylko potęguje poziom stresu. Aktywność fizyczna, w czasie której dochodzi do wytwarzania większych ilości endorfin, zwanych hormonami szczęścia oraz zdrowa dieta, też mają duże znaczenie.
- Sławomir Wolniak jest ordynatorem Kliniki Psychiatrycznej i Terapii Uzależnień "Wolmed", w Dubiu k. Bełchatowa.