Forum dyskusyjne

RE: kochanek/przyjaciel - prośba o pomoc

Autor: annakowalska   Data: 2025-05-19, 13:01:19               

nie będę Ci dawać rady, zapewne masz rację, On też nic mi nie obiecywał ja jemu też nie

bardziej mi chodzi o to,że gdybym to ja straciła nim zainteresownie to bym mu to powiedziała, bo szanuję ludzi i uważam że powinien o tym wiedzieć niż robić sobie nadzieje

dlatego próbuję zrozumieć bo tak jak pisałam nie jestem w tym dobra,a zawsze mi się wydawało, że powinnam szanować innych i tego też bym oczekiwała wobec siebie

powiedź co zrobiłam źle z nim?za bardzo emocjonalnie zareagowałm?za bardzo mi zależało?

z mężem doczytaj to jest luźny i biznesowy układ ! i to od samego początku było wiadomo, ślub był (brzydka nazwa,ale biznes)

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku