Reklamy
Artykuł
Agnieszka Widera-Wysoczańska
Bezpieczna prywatność dziecka
Od najwcześniejszych lat dziecko powinno być uczone ochrony przed naruszaniem intymnych granic, tak przez osoby obce jak i bliskich. Profilaktyka powinna dotyczyć zapobiegania przemocy seksualnej przed jej wystąpieniem oraz gdy już do niej doszło. Powinna być skierowana do dzieci i ich rodziców, wychowawców i nauczycieli, do całego społeczeństwa. Uczmy dzieci (i oczywiście ich rodziców!) jak mają zachowywać bezpieczeństwo w domu i w rodzinie, ponieważ najwięcej przemocy seksualnej dzieci doznają właśnie od osób najbliższych. Wpajamy (rodzicom też!) zasady bezpieczeństwa obowiązujące poza domem. Wielu dorosłych przez całe swoje życie nie nauczyło się reagowania, kiedy ktoś narusza prywatne granice, ponieważ nie rozróżniają dotyku dobrego (ciepłego i bezpiecznego), od dotyku złego (związanego z agresją i przemocą fizyczną ze strony osób dorosłych i innych dzieci), od dotyku intymnego (1. związanego z naruszeniem przez sprawcę prywatnych granic dziecka poprzez dotykanie jego ciała, w tym miejsc intymnych, erogennych, które zakryte są majtkami i koszulką bez świadomej zgody osoby dotykanej – jest to przemoc seksualna; 2. związanego z intymnym dotykaniem się osób dorosłych, gdy obydwie wyrażają na to świadomą zgodę) oraz dotyku także intymnego ale dotyczącego niezbędnej pielęgnacji i zabiegów medycznych.
Nauczmy dziecko, aby nie mówiło nikomu, że jest samo w domu i nie wpuszczało obcych do mieszkania, gdy nie ma opiekunów. Wszystkie dzieci bardzo dobrze wyuczone są tego, że należy szanować starszych i słuchać ich, niezależnie od tego co robią. Bezpieczniej i zdecydowanie rozsądniej jest nauczyć dziecko, że nie może ono robić wszystkiego o co poproszą dorośli (lub inne dzieci), jeżeli w tej prośbie jest coś niepokojącego, zaskakującego i nieprzyjemnego i jeżeli nie wie o niej mama albo tato (lub inny zaufany opiekun).
Pozwólmy dziecku rozwijać i pielęgnować jego naturalną potrzebę posiadania prywatności i reagowania na różne sytuacje słowem „NIE”. Możemy zacząć od najbardziej podstawowej (i raczej oczywistej) informacji, że nikomu nie wolno bez zgody dziecka i używać jego osobistych rzeczy, np. szczoteczki do zębów, czy ręcznika, i dziecko nie może czyścić zębów szczoteczką innej osoby. Większość dzieci, którym wpaja się od najwcześniejszych lat (a nawet miesięcy) te zasady może zadziwić dorosłych swoim rozsądkiem. Jeszcze nie potrafią one dobrze mówić, a już głośno „krzyczą” – „to nie mój ręcznik, tym innym nie chcę się wycierać” lub „mamo gdzie jest twój ręcznik, tym się nie wycieraj to mój”. Należy pukać do drzwi pokoju dziecka, gdy się do niego wchodzi i powiedzieć „jeżeli Ty lub ja zamykam drzwi swojego pokoju, to oznacza to dla innych: proszę pukać zanim wejdziesz”. Znałam dziecko, które od najmłodszych lat zamykało się w swoim pokoju tak dla zabawy i wołało wówczas „mamo wejdź do mnie”. Gdy rodzić chciał wejść do tego pokoju bez pukania, dziecko to natychmiast trzaskało drzwiami i zamykało je przed nosem zdezorientowanego opiekuna, gdy natomiast zapukał, wpuszczało go do pokoju z uśmiechem i mówiło „bardzo proszę”. Ono także szybko nauczyło się pukać do pokoju rodzica, gdy on siedział w nim zamknięty, mówiąc „puk, puk czy mogę wejść”.
Rodzic ma nauczyć się rozpoznawać naturalny wstyd dziecka, który rozwija się około 5 – 6 roku życia. Gdy mówi ono: „Mamo ja sama chcę się kąpać”, mama i tato mają respektować to życzenie i jeżeli to konieczne, czuwać z odległości nad bezpieczeństwem dziecka w łazience. Mówimy tu o dzieciach małych, starszym zaufajmy, że już nic sobie nie zrobią w wannie, no i nawet jeżeli dwunastolatek niedokładnie wymyje uszy to świat się nie zawali! Dzieci, u których ten wstyd został niezauważony we wczesnym dzieciństwie mogą zatracić instynkt ochraniania swojego ciała przed niechcianym dotykaniem i w związku z tym mogą być bardziej narażone na wykorzystanie w dalszym życiu.
Od prywatnej szczoteczki do zębów stopniowo przechodzimy do intymnych części ciała. Trzeba nauczyć dziecko, aby nie pozwalało, żeby osoba obca lub ktoś z rodziny dotykał czy oglądał jego intymne części ciała. Powiedzmy mu: „Twoje ciało jest twoją prywatną własnością. Wszystko co zakryte jest bielizną jest intymną, prywatną częścią twojego ciała i nikt nie może dotykać cię w te miejsca, chyba że ma ku temu powody, które są dla ciebie jasne, na przykład jesteś u doktora lub wykonywane są uzasadnione czynności medyczne czy pielęgnacyjne, o których rodzic wie”.
Dziecko lubi być dotykane, gdy mama głaszcze jego włosy, gdy siedzi ono na jej kolanach, jest przytulane, brat czy tato całuje w policzek lub idzie z rodzicami trzymając się za ręce (to jest ten wspomniany już dobry dotyk).
Ale czasami pewne osoby postępują źle, dotykając miejsc intymnych dziecka. Gdy na przykład dziewczynka bawi się w łaskotanie z bratem i to zaczyna być dla niej nieprzyjemne, bo on dotyka jej miejsc na ciele, w które nie chce być dotykana, ma powiedzieć STOP bratu (lub innej osobie, a często jest to kuzyn, kuzynka lub starszy kolega z klasy czy z podwórka). Gdy brat nie przestaje, ma zawołać głośno mamę, tatę lub inną osobą pod którą opieką znajduje się dziecko, np. wychowawcę, nauczyciela, pedagoga. Osoby te mają wtedy powiedzieć do natręta: „Przestań natychmiast tak się zachowywać, ponieważ ona tego nie lubi, ona nie chce dłużej tak się bawić”.
Gdy natręt nie chce przestać, mówiąc, że to tylko zabawa, należy nauczyć go właściwego zachowania: ”Jeżeli ktoś kiedykolwiek powie do ciebie – nie dotykaj mnie tak – natychmiast masz przestać tak robić. STOP znaczy STOP i NIE znaczy NIE”. Gdy dzieją się rzeczy, które niepokoją dziecko, ktoś je dotyka w sposób dla niego zaskakujący, ma ono uciekać i szukać pomocy.
Nie wolno przymuszać dziecka do tego, aby ściskało, siadało na kolanach, spało w jednym łóżku albo całowało krewnych i znajomych czy obcych. Samodzielnie może podejmować pewne decyzje o dotykaniu innych i byciu dotykanym przez nich. Natomiast rodzic (czy nauczyciel, który obserwuje takie sytuacje w klasie) ma być czujny i interweniować gdy widzi, że granice prywatności dziecka mogą być przekroczone. Dziecko w ten sposób uczy się rozróżniać dotyki i otrzymuje jasną informację, że należy się chronić i dbać o swoje bezpieczeństwo. Może dzięki temu nie pojawi się u niego tak dobrze znane wszystkim (no może prawie wszystkim) kobietom poczucie „co ja takiego złego zrobiłam, że on mnie (np. w autobusie) dotyka w taki sposób, chyba jakoś nie tak wyglądam lub nieodpowiednio się zachowuję, nie mogę zareagować bo może mi się tylko wydaje, że on mnie tak dotyka, co ludzie sobie o mnie pomyślą, ale wstyd, czuję się jak sparaliżowana”.
Uczmy więc dziecko (kolejny krok w uczeniu ochraniania prywatności swojego ciała prywatności i intymności: od szczoteczki do zębów, poprzez osobę, która jest w wieku dziecka, do osoby starszej i będącej autorytetem), że gdy wujek lub ciocia, dziadek lub babcia, przyjaciel domu czy nauczyciel lub obcy przyniosą dziecku ulubiony prezent, to nie oznacza, że za ten podarunek (lub i bez niego) ma zgadzać się na całusy, przytulanie lub inne dotykanie. Ma tej osobie powiedzieć NIE! i jak najszybciej opisać sytuację mamie (lub innej osobie której ufa). Mama, tato czy wychowawca w szkole (który wie o takiej sytuacji) mają zareagować, mówiąc: „Bardzo dobrze, że nie zgadzasz się na to, gdy ktoś cię dotyka w taki sposób, zawsze wtedy mów NIE”. Gdy dziecko mówi, „Ale on będzie na mnie zły”, trzeba powiedzieć „Najważniejsze są twoje uczucia, w porządku że jesteś na niego zła. Jeżeli cię lubi i szanuje to zrozumie twoje NIE. Jeżeli jednak nadal będzie to robić, natychmiast przyjdź do mnie i ja wówczas zabronię mu tak się zachowywać”. Porównajmy to postępowanie z tym, które zazwyczaj słyszymy i widzimy ze strony rodziców, którzy namawiają swoje dzieci „Pocałuj wujka czy babcię, nie bądź niegrzeczną dziewczynką, szanuj dorosłych i nie rób mi wstydu, no pocałuj w usta ...” Takie działania narażają dziecko na sytuacje bycia wykorzystywanym przez inne osoby, ponieważ uczą uległości i barku możliwości posiadania własnego zdania w sprawie własnego ciała. Gdy dziecko powie NIE, powiedzmy „Jestem dumna z ciebie, że to zrobiłaś. Rób tak zawsze, gdy nie chcesz aby ktoś dotykała cię lub ty nie chcesz dotykać kogoś”.
Trzeba być uważnym na wszystkich dorosłych, którzy chcą z dziecka zrobić specjalnego przyjaciela, dają mu prezenty bez wiedzy rodziców i próbują spędzać z nim dużo czasu sam na sam i chcą mieć z dzieckiem specjalne tajemnice.
Jeżeli jakiś człowiek powie dziecku, że ma zachowywać sekret, który je przeraża, ma ono natychmiast powiedzieć o tym zaufanej osobie. Nauczmy dziecko rozróżniać dobry i zły sekret.
Pamiętajmy także o innych specjalnych zadaniach dla rodziców, którzy troszczą się o bezpieczeństwo dziecka. Mają oni zadbać o to, żeby w domu nie było w dostępnym miejscu gazet, filmów pornograficznych, należy blokować dostęp do erotycznych kanałów telewizyjnych i internetu, dziecko nie powinno widzieć zachowań seksualnych i słuchać rozmów o treści seksualnej. Rodzice lub inne osoby starsze od dziecka (również brat, siostra, kuzyn) nie powinny rozmawiać z nim o własnych doświadczeniach seksualnych. Nie wolno używać wulgarnego języka seksualnego w obecności dziecka.
Rodzice mają pytać dziecko, a dziecko ma wiedzieć, iż ma mówić dla swojego bezpieczeństwa dokąd idzie, z kim i co będzie robiło, gdy przebywa poza domem. Rodzic powinien znać kolegów dziecka i ich rodziny. Wiedzieć, kto zajmuje się dziećmi, gdy one bawią się w czyimś domu. Należy rozmawiać z ciekawością o tym, co dziecko robiło z kolegami, bez wdawania się w intymne szczegóły. Dziecko bez zgody rodzica ma nie przyjmować prezentów od obcych (od rodziny także), w żadnym przypadku nie może iść z obcą osobą do jej domu lub w inne miejsce. Nastolatek nie może korzystać z zaproszenia na video czy alkohol. Zawsze, gdy osoba obca lub znana dziecku zaprasza je do takich „zabaw”, dziecko ma mówić „nie” i jak najszybciej powiadomić opiekuna o tym zaproszeniu. Dziecko ma mieć przećwiczony plan działania w sytuacji, gdy rodzic nie jest natychmiast dostępny. Musi wiedzieć że to, że obcy zna jego imię, nie oznacza, że osoba ta przestała być obcą (inaczej mówiąc, nadal jest obca!).
Instytucje zajmujące się dziećmi powinny umożliwić rodzicom sprawdzanie, kto pracuje w przedszkolu czy w szkole, kto prowadzi kółka zainteresowań. Bądźmy bardzo ostrożni, gdy jakaś osoba samodzielnie (a nie pod patronatem znanej organizacji) zakłada „klub dla dzieci” na podwórku lub w szkole. Czasami, aby dostać się do tego klubu, trzeba przejść drastyczny (molestowanie seksualne) chrzest. Należy sprawdzać referencje opiekunki, ustalać z nią zasady opiekowania się dzieckiem i zabraniać przyprowadzania obcych do domu lub przesiadywania z obcymi na podwórku, podczas gdy ona zajmuje się dzieckiem.
Najważniejsza jest otwarta komunikacja pomiędzy rodzicem i dzieckiem, powinny się jej uczyć nie tylko dzieci, ale zwłaszcza ich rodzice, a tę naukę najlepiej rozpocząć w szkole. Wykształcony w tym kierunku wychowawca, nauczyciel, pedagog już w przedszkolu możne wprowadzać programy profilaktyczne, w których uczy się dziecko podstawowych zasad bezpieczeństwa i sposobów reagowania na zaczepki osób o niejasnych intencjach.
Rozwinięcie dobrej komunikacji polega między innymi na nauczeniu się porozumiewania się z dzieckiem w jego języku i na poznaniu znaczeń, które dzieci nadają słowom i sytuacjom. Rodzic powinien poznać potrzeby dziecka i sprawy, które są ważne dla niego. Kto jest jego przyjacielem, i jak ma on na imię i nazwisko, gdzie mieszka? Jakie cechy tej osoby powodują, że jest ona taka ważna dla dziecka?
Pokaż dziecku, że jesteś dorosłym, któremu można zaufać. Podziel się własnymi doświadczeniami z okresu dorastania, i to nie tymi w których byłeś „bez skazy” lecz tymi w których czasami ze śmiechem a czasami z bólem uczyłeś się życia na własnej skórze. Takie relacje pomogą dziecku zobaczyć dorosłych jako prawdziwych ludzi, a nie jako doskonałych (pomnikowych), do których nie można zwrócić się o pomoc i pozwolą zrozumieć, że pewnych sytuacji nie da się przeżyć w pojedynkę.
Zadawaj dziecku pytania „Co jeżeli ...” Jest to dobry sposób na dyskutowanie z dzieckiem sposobów w jaki może się ochraniać. Podstawowym pytaniem jest: „Co zrobisz, jeżeli ktoś kogo dobrze znasz, spróbuje dotknąć cię w sposób, który nie jest dla Ciebie przyjemny?”. Gdy ktoś uwodzi dziecko mówiąc: „Jesteś moim specjalnym przyjacielem, jestem przekonany że nie masz nic przeciwko temu, żebym dotknął twojego ciała” lub „Dam ci cukierka, a potem pójdziemy do mojego domu i zobaczysz jakiego mam fajnego pieska” naucz dziecko, że jedyną bezpieczną reakcją w takiej sytuacji jest powiedzieć głośno i zdecydowanie „NIE” i pobiec do kogoś, komu ufa, by o tym opowiedzieć. Gdy ktoś próbuje zwieść, oszukać dziecko słowami ”Twoja mama powiedziała, że możesz ze mną pójść do parku”, dziecko ma powiedzieć „NIE” i pobiec do mamy by spytać się, czy jest to prawda. Gdy sprawca chcąc uwieść dziecko „na litość” mówi: „Dzisiaj jestem taki smutny i zmęczony, chodź tu do mnie i pociesz mnie” dziecko mówiąc NIE powinno wiedzieć, że nie jest zadaniem dziecka zaspokajać potrzeby dorosłych i pocieszać ich, od tego są inni dorośli i profesjonaliści (np. psycholog lub psychiatra). Gdy sprawca zastrasza dziecko „Jeżeli tego nie zrobisz, to zrobię to twojej siostrze” lub „zabiję twojego psa” lub „jeżeli o tym powiesz nasza rodzina się rozleci” dziecko ma wiedzieć, że niezależnie do tego, jak bardzo obawia się że może tak się stać, ma powiedzieć NIE i opowiedzieć o tym zaufanej osobie. Tylko w ten sposób może ochronić siebie i bliską osobę lub zwierzę. Rodzina i tak być może nie ma już szans ze względu na postępowanie właśnie tej dorosłej osoby. Natomiast gdy sprawca obwinia dziecko „Zrobiłem to ponieważ ubrałaś tak seksowną sukienkę” dziecko ma wiedzieć, że żaden ubiór lub jego brak nie pozwala i nie sprawiedliwa przemocowych zachować sprawcy, tylko sprawca jest winny i ponosi odpowiedzialność za swoje zachowanie. Pamiętaj, że dziecko może spostrzegać dane sytuacje ze swojego punktu widzenia. Nie krytykuj dziecka, ponieważ może ono nie chcieć więcej podzielić się z tobą swoimi myślami.
Nastolatki są bardzo narażone na przemoc seksualną. Dzielenie się z nimi informacjami o molestowaniu może nie być łatwe, między innymi dlatego, że wierzą, że mogą ochronić się samodzielnie i nie potrzebują pomocy. W potrzebie zwracają się raczej do rówieśników nie wiedząc, że od nich mogą uzyskać zrozumienie i wsparcie, ale nie konkretne działanie w celu zapewnienia bezpieczeństwa. Młodych ludzi trzeba na to uczulić. Pomagaj im dobrze czuć się ze samym sobą i ufać swojej intuicji że robią właściwe rzeczy a nie tresuj w tym, że dorosły ma zawsze racje. Wtedy łatwiej im będzie zwrócić się po pomoc.
Wychowawca czy rodzic podczas takich rozmów może podsuwać wiele sytuacji i rozwiązań po to, by dowiedzieć się jak dziecko czuje i myśli na ten temat oraz by nauczyć je różnych bezpiecznych zachowań. Bardzo ważnym aspektem komunikacji jest respekt dla uczuć i myśli dziecka.
Działania profilaktyczne i pomoc osobom zagrożonym utrudniają wszechobecne mity społeczne usprawiedliwiające sprawcę i oskarżające ofiarę. Podczas zajęć profilaktycznych należy uczyć dziecko jak ma reagować na manipulacje sprawcy i poszukiwać argumenty podważające mity społeczne. Celem ma być zmiana zachowania i sposobu myślenia dziecka w relacji z zagrażającym dorosłym, likwidacja mitów (gdy obserwuję sprawy w sądach, czasami sądzę, że to tylko marzenie) a zwłaszcza zmiana postaw dorosłych z dysfunkcyjnych na konstruktywne, ponieważ to byłoby działaniem najskuteczniejszym.
Rozpowszechnioną dziś (niestety) formą przemocy seksualnej jest prezentowanie dzieciom pornografii oraz werbowanie dzieci do jej produkcji. Internet jest tu jednym z głównych mediów wykorzystywanych przez pedofilów do tego typu przestępczej działalności. Wielu rodziców nie zdaje sobie sprawy z istniejącego niebezpieczeństwa, a tym bardziej nie wiedzą, jak postąpić, żeby ich dziecko było bezpieczne. Poniższe procedury mogą być przydatne profesjonalistom w uczeniu dorosłych i dzieci jak zapobiegać dostępowi do pornografii i przeciwdziałać związanym z tym niebezpieczeństwom (za: Donna Rice Hughes; Magid Lawrence, z interenetu).
Wychowawcy, nauczyciele, rodzice powinni wiedzieć, że pornografia dziecięca jest przestępstwem i pozostawia bardzo poważne i długotrwałe konsekwencje u dziecka. Mają oni nauczyć się rozmawiać z dziećmi na temat tego, co one mogą, a czego nie mogą robić w internecie. Jednak nie można być zbyt krytycznym wobec chęci poznania wszelkich aspektów internetu przez dziecko. Dorosły ma być otwarty na problemy dziecka i zachęcać je aby przychodziło do niego, gdy napotka ono na problemy w internecie. Należy zakładać zabezpieczenia i wyjaśniać dziecku dlaczego to się robi, ponadto regularnie sprawdzać filtry i blokady. Jednakże programy zabezpieczające nie dają gwarancji całkowitego usunięcia niepożądanych informacji. Każdy rodzic (i inna osoba) ma moralny i prawny obowiązek zgłaszania faktu wykorzystania internetu w celach związanych z pedofilią i pornografią dziecięcą. Najlepiej informować o tym policję lub organizacje zajmujące się ściganiem takich przestępstw. Organizacje te mogą zagwarantować anonimowości źródła wiedzy o przestępstwie i same sprawdzą sytuację, a następnie napiszą raport do policji. Należy przyjąć trudną prawdę, że dziecko, które miało bierny lub aktywny kontakt z pornografią, potrzebuje pomocy psychologa, specjalisty w diagnozie i terapii dzieci wykorzystywanych seksualnie. Rodzice tego dziecka także potrzebują profesjonalnego wsparcia!
Wychowawca, nauczyciel, pedagog i rodzic ma wierzyć dziecku, jeżeli mówi ono, że doszło do intymnych dotyków. Gdy dziecko próbuje powiedzieć o doznawanej przemocy, mówiąc o nieprzyjemnych grach lub opowiadając dziwne historie o krzywdzonej koleżance, ma dopytać się o więcej. Opiekun powinien nauczyć się rozpoznawania przemocy seksualnej i jej sygnałów. Ważne jest aby dziecko miało kilku zaufanych dorosłych, do których może się zwrócić, aby porozmawiać o kłopotach. Podstawowym zadaniem dorosłych jest ochraniać dziecko, a nie sprawcę, ponieważ bez ich pomocy nie ma ono szans na bezpieczeństwo. Konstruktywne wsparcie okazane dziecku znacznie może zmniejszyć konsekwencje które dziecko może ponosić w przyszłości w wyniku doznanej przemocy. Wsparcie jest więc profilaktyką zapobiegającą nasilaniu się objawów w aktualnym i przyszłym życiu dziecka.
Najskuteczniejszą i najważniejszą profilaktyką jest okazywanie dziecku miłości, ciepła i zainteresowania przez rodzinę i dużej życzliwości przez inne osoby uczestniczące w jego kształceniu i wychowaniu. Uczmy rodziców, aby przytulali (dobry dotyk) swoje dzieci zaspokajając ich potrzeby bycia kochanym, ważnym, zauważonym i szanowanym. W taki sposób zyskamy zaufanie dziecka. W sytuacji zagrożenia ze strony niebezpiecznej osoby odważniej będzie ono mówiło NIE i szukało u nas pomocy.
Skomentuj artykuł
Zobacz komentarze do tego artykułu
Profilaktyka obejmuje działania skierowane na:
|
Bezpieczeństwo w domu
Nauczmy dziecko, aby nie mówiło nikomu, że jest samo w domu i nie wpuszczało obcych do mieszkania, gdy nie ma opiekunów. Wszystkie dzieci bardzo dobrze wyuczone są tego, że należy szanować starszych i słuchać ich, niezależnie od tego co robią. Bezpieczniej i zdecydowanie rozsądniej jest nauczyć dziecko, że nie może ono robić wszystkiego o co poproszą dorośli (lub inne dzieci), jeżeli w tej prośbie jest coś niepokojącego, zaskakującego i nieprzyjemnego i jeżeli nie wie o niej mama albo tato (lub inny zaufany opiekun).
Pozwólmy dziecku rozwijać i pielęgnować jego naturalną potrzebę posiadania prywatności i reagowania na różne sytuacje słowem „NIE”. Możemy zacząć od najbardziej podstawowej (i raczej oczywistej) informacji, że nikomu nie wolno bez zgody dziecka i używać jego osobistych rzeczy, np. szczoteczki do zębów, czy ręcznika, i dziecko nie może czyścić zębów szczoteczką innej osoby. Większość dzieci, którym wpaja się od najwcześniejszych lat (a nawet miesięcy) te zasady może zadziwić dorosłych swoim rozsądkiem. Jeszcze nie potrafią one dobrze mówić, a już głośno „krzyczą” – „to nie mój ręcznik, tym innym nie chcę się wycierać” lub „mamo gdzie jest twój ręcznik, tym się nie wycieraj to mój”. Należy pukać do drzwi pokoju dziecka, gdy się do niego wchodzi i powiedzieć „jeżeli Ty lub ja zamykam drzwi swojego pokoju, to oznacza to dla innych: proszę pukać zanim wejdziesz”. Znałam dziecko, które od najmłodszych lat zamykało się w swoim pokoju tak dla zabawy i wołało wówczas „mamo wejdź do mnie”. Gdy rodzić chciał wejść do tego pokoju bez pukania, dziecko to natychmiast trzaskało drzwiami i zamykało je przed nosem zdezorientowanego opiekuna, gdy natomiast zapukał, wpuszczało go do pokoju z uśmiechem i mówiło „bardzo proszę”. Ono także szybko nauczyło się pukać do pokoju rodzica, gdy on siedział w nim zamknięty, mówiąc „puk, puk czy mogę wejść”.
Rodzic ma nauczyć się rozpoznawać naturalny wstyd dziecka, który rozwija się około 5 – 6 roku życia. Gdy mówi ono: „Mamo ja sama chcę się kąpać”, mama i tato mają respektować to życzenie i jeżeli to konieczne, czuwać z odległości nad bezpieczeństwem dziecka w łazience. Mówimy tu o dzieciach małych, starszym zaufajmy, że już nic sobie nie zrobią w wannie, no i nawet jeżeli dwunastolatek niedokładnie wymyje uszy to świat się nie zawali! Dzieci, u których ten wstyd został niezauważony we wczesnym dzieciństwie mogą zatracić instynkt ochraniania swojego ciała przed niechcianym dotykaniem i w związku z tym mogą być bardziej narażone na wykorzystanie w dalszym życiu.
Od prywatnej szczoteczki do zębów stopniowo przechodzimy do intymnych części ciała. Trzeba nauczyć dziecko, aby nie pozwalało, żeby osoba obca lub ktoś z rodziny dotykał czy oglądał jego intymne części ciała. Powiedzmy mu: „Twoje ciało jest twoją prywatną własnością. Wszystko co zakryte jest bielizną jest intymną, prywatną częścią twojego ciała i nikt nie może dotykać cię w te miejsca, chyba że ma ku temu powody, które są dla ciebie jasne, na przykład jesteś u doktora lub wykonywane są uzasadnione czynności medyczne czy pielęgnacyjne, o których rodzic wie”.
Dziecko lubi być dotykane, gdy mama głaszcze jego włosy, gdy siedzi ono na jej kolanach, jest przytulane, brat czy tato całuje w policzek lub idzie z rodzicami trzymając się za ręce (to jest ten wspomniany już dobry dotyk).
Ale czasami pewne osoby postępują źle, dotykając miejsc intymnych dziecka. Gdy na przykład dziewczynka bawi się w łaskotanie z bratem i to zaczyna być dla niej nieprzyjemne, bo on dotyka jej miejsc na ciele, w które nie chce być dotykana, ma powiedzieć STOP bratu (lub innej osobie, a często jest to kuzyn, kuzynka lub starszy kolega z klasy czy z podwórka). Gdy brat nie przestaje, ma zawołać głośno mamę, tatę lub inną osobą pod którą opieką znajduje się dziecko, np. wychowawcę, nauczyciela, pedagoga. Osoby te mają wtedy powiedzieć do natręta: „Przestań natychmiast tak się zachowywać, ponieważ ona tego nie lubi, ona nie chce dłużej tak się bawić”.
Gdy natręt nie chce przestać, mówiąc, że to tylko zabawa, należy nauczyć go właściwego zachowania: ”Jeżeli ktoś kiedykolwiek powie do ciebie – nie dotykaj mnie tak – natychmiast masz przestać tak robić. STOP znaczy STOP i NIE znaczy NIE”. Gdy dzieją się rzeczy, które niepokoją dziecko, ktoś je dotyka w sposób dla niego zaskakujący, ma ono uciekać i szukać pomocy.
Nie wolno przymuszać dziecka do tego, aby ściskało, siadało na kolanach, spało w jednym łóżku albo całowało krewnych i znajomych czy obcych. Samodzielnie może podejmować pewne decyzje o dotykaniu innych i byciu dotykanym przez nich. Natomiast rodzic (czy nauczyciel, który obserwuje takie sytuacje w klasie) ma być czujny i interweniować gdy widzi, że granice prywatności dziecka mogą być przekroczone. Dziecko w ten sposób uczy się rozróżniać dotyki i otrzymuje jasną informację, że należy się chronić i dbać o swoje bezpieczeństwo. Może dzięki temu nie pojawi się u niego tak dobrze znane wszystkim (no może prawie wszystkim) kobietom poczucie „co ja takiego złego zrobiłam, że on mnie (np. w autobusie) dotyka w taki sposób, chyba jakoś nie tak wyglądam lub nieodpowiednio się zachowuję, nie mogę zareagować bo może mi się tylko wydaje, że on mnie tak dotyka, co ludzie sobie o mnie pomyślą, ale wstyd, czuję się jak sparaliżowana”.
Uczmy więc dziecko (kolejny krok w uczeniu ochraniania prywatności swojego ciała prywatności i intymności: od szczoteczki do zębów, poprzez osobę, która jest w wieku dziecka, do osoby starszej i będącej autorytetem), że gdy wujek lub ciocia, dziadek lub babcia, przyjaciel domu czy nauczyciel lub obcy przyniosą dziecku ulubiony prezent, to nie oznacza, że za ten podarunek (lub i bez niego) ma zgadzać się na całusy, przytulanie lub inne dotykanie. Ma tej osobie powiedzieć NIE! i jak najszybciej opisać sytuację mamie (lub innej osobie której ufa). Mama, tato czy wychowawca w szkole (który wie o takiej sytuacji) mają zareagować, mówiąc: „Bardzo dobrze, że nie zgadzasz się na to, gdy ktoś cię dotyka w taki sposób, zawsze wtedy mów NIE”. Gdy dziecko mówi, „Ale on będzie na mnie zły”, trzeba powiedzieć „Najważniejsze są twoje uczucia, w porządku że jesteś na niego zła. Jeżeli cię lubi i szanuje to zrozumie twoje NIE. Jeżeli jednak nadal będzie to robić, natychmiast przyjdź do mnie i ja wówczas zabronię mu tak się zachowywać”. Porównajmy to postępowanie z tym, które zazwyczaj słyszymy i widzimy ze strony rodziców, którzy namawiają swoje dzieci „Pocałuj wujka czy babcię, nie bądź niegrzeczną dziewczynką, szanuj dorosłych i nie rób mi wstydu, no pocałuj w usta ...” Takie działania narażają dziecko na sytuacje bycia wykorzystywanym przez inne osoby, ponieważ uczą uległości i barku możliwości posiadania własnego zdania w sprawie własnego ciała. Gdy dziecko powie NIE, powiedzmy „Jestem dumna z ciebie, że to zrobiłaś. Rób tak zawsze, gdy nie chcesz aby ktoś dotykała cię lub ty nie chcesz dotykać kogoś”.
Trzeba być uważnym na wszystkich dorosłych, którzy chcą z dziecka zrobić specjalnego przyjaciela, dają mu prezenty bez wiedzy rodziców i próbują spędzać z nim dużo czasu sam na sam i chcą mieć z dzieckiem specjalne tajemnice.
Jeżeli jakiś człowiek powie dziecku, że ma zachowywać sekret, który je przeraża, ma ono natychmiast powiedzieć o tym zaufanej osobie. Nauczmy dziecko rozróżniać dobry i zły sekret.
Pamiętajmy także o innych specjalnych zadaniach dla rodziców, którzy troszczą się o bezpieczeństwo dziecka. Mają oni zadbać o to, żeby w domu nie było w dostępnym miejscu gazet, filmów pornograficznych, należy blokować dostęp do erotycznych kanałów telewizyjnych i internetu, dziecko nie powinno widzieć zachowań seksualnych i słuchać rozmów o treści seksualnej. Rodzice lub inne osoby starsze od dziecka (również brat, siostra, kuzyn) nie powinny rozmawiać z nim o własnych doświadczeniach seksualnych. Nie wolno używać wulgarnego języka seksualnego w obecności dziecka.
Zapobieganie przemocy seksualnej. Zadania dla wychowawców i rodziców. Czego nauczyć dziecko i siebie samego?
|
Bezpieczeństwo poza domem
Rodzice mają pytać dziecko, a dziecko ma wiedzieć, iż ma mówić dla swojego bezpieczeństwa dokąd idzie, z kim i co będzie robiło, gdy przebywa poza domem. Rodzic powinien znać kolegów dziecka i ich rodziny. Wiedzieć, kto zajmuje się dziećmi, gdy one bawią się w czyimś domu. Należy rozmawiać z ciekawością o tym, co dziecko robiło z kolegami, bez wdawania się w intymne szczegóły. Dziecko bez zgody rodzica ma nie przyjmować prezentów od obcych (od rodziny także), w żadnym przypadku nie może iść z obcą osobą do jej domu lub w inne miejsce. Nastolatek nie może korzystać z zaproszenia na video czy alkohol. Zawsze, gdy osoba obca lub znana dziecku zaprasza je do takich „zabaw”, dziecko ma mówić „nie” i jak najszybciej powiadomić opiekuna o tym zaproszeniu. Dziecko ma mieć przećwiczony plan działania w sytuacji, gdy rodzic nie jest natychmiast dostępny. Musi wiedzieć że to, że obcy zna jego imię, nie oznacza, że osoba ta przestała być obcą (inaczej mówiąc, nadal jest obca!).
Instytucje zajmujące się dziećmi powinny umożliwić rodzicom sprawdzanie, kto pracuje w przedszkolu czy w szkole, kto prowadzi kółka zainteresowań. Bądźmy bardzo ostrożni, gdy jakaś osoba samodzielnie (a nie pod patronatem znanej organizacji) zakłada „klub dla dzieci” na podwórku lub w szkole. Czasami, aby dostać się do tego klubu, trzeba przejść drastyczny (molestowanie seksualne) chrzest. Należy sprawdzać referencje opiekunki, ustalać z nią zasady opiekowania się dzieckiem i zabraniać przyprowadzania obcych do domu lub przesiadywania z obcymi na podwórku, podczas gdy ona zajmuje się dzieckiem.
Zasady uniwersalne
Najważniejsza jest otwarta komunikacja pomiędzy rodzicem i dzieckiem, powinny się jej uczyć nie tylko dzieci, ale zwłaszcza ich rodzice, a tę naukę najlepiej rozpocząć w szkole. Wykształcony w tym kierunku wychowawca, nauczyciel, pedagog już w przedszkolu możne wprowadzać programy profilaktyczne, w których uczy się dziecko podstawowych zasad bezpieczeństwa i sposobów reagowania na zaczepki osób o niejasnych intencjach.
Rozwinięcie dobrej komunikacji polega między innymi na nauczeniu się porozumiewania się z dzieckiem w jego języku i na poznaniu znaczeń, które dzieci nadają słowom i sytuacjom. Rodzic powinien poznać potrzeby dziecka i sprawy, które są ważne dla niego. Kto jest jego przyjacielem, i jak ma on na imię i nazwisko, gdzie mieszka? Jakie cechy tej osoby powodują, że jest ona taka ważna dla dziecka?
Pokaż dziecku, że jesteś dorosłym, któremu można zaufać. Podziel się własnymi doświadczeniami z okresu dorastania, i to nie tymi w których byłeś „bez skazy” lecz tymi w których czasami ze śmiechem a czasami z bólem uczyłeś się życia na własnej skórze. Takie relacje pomogą dziecku zobaczyć dorosłych jako prawdziwych ludzi, a nie jako doskonałych (pomnikowych), do których nie można zwrócić się o pomoc i pozwolą zrozumieć, że pewnych sytuacji nie da się przeżyć w pojedynkę.
Zadawaj dziecku pytania „Co jeżeli ...” Jest to dobry sposób na dyskutowanie z dzieckiem sposobów w jaki może się ochraniać. Podstawowym pytaniem jest: „Co zrobisz, jeżeli ktoś kogo dobrze znasz, spróbuje dotknąć cię w sposób, który nie jest dla Ciebie przyjemny?”. Gdy ktoś uwodzi dziecko mówiąc: „Jesteś moim specjalnym przyjacielem, jestem przekonany że nie masz nic przeciwko temu, żebym dotknął twojego ciała” lub „Dam ci cukierka, a potem pójdziemy do mojego domu i zobaczysz jakiego mam fajnego pieska” naucz dziecko, że jedyną bezpieczną reakcją w takiej sytuacji jest powiedzieć głośno i zdecydowanie „NIE” i pobiec do kogoś, komu ufa, by o tym opowiedzieć. Gdy ktoś próbuje zwieść, oszukać dziecko słowami ”Twoja mama powiedziała, że możesz ze mną pójść do parku”, dziecko ma powiedzieć „NIE” i pobiec do mamy by spytać się, czy jest to prawda. Gdy sprawca chcąc uwieść dziecko „na litość” mówi: „Dzisiaj jestem taki smutny i zmęczony, chodź tu do mnie i pociesz mnie” dziecko mówiąc NIE powinno wiedzieć, że nie jest zadaniem dziecka zaspokajać potrzeby dorosłych i pocieszać ich, od tego są inni dorośli i profesjonaliści (np. psycholog lub psychiatra). Gdy sprawca zastrasza dziecko „Jeżeli tego nie zrobisz, to zrobię to twojej siostrze” lub „zabiję twojego psa” lub „jeżeli o tym powiesz nasza rodzina się rozleci” dziecko ma wiedzieć, że niezależnie do tego, jak bardzo obawia się że może tak się stać, ma powiedzieć NIE i opowiedzieć o tym zaufanej osobie. Tylko w ten sposób może ochronić siebie i bliską osobę lub zwierzę. Rodzina i tak być może nie ma już szans ze względu na postępowanie właśnie tej dorosłej osoby. Natomiast gdy sprawca obwinia dziecko „Zrobiłem to ponieważ ubrałaś tak seksowną sukienkę” dziecko ma wiedzieć, że żaden ubiór lub jego brak nie pozwala i nie sprawiedliwa przemocowych zachować sprawcy, tylko sprawca jest winny i ponosi odpowiedzialność za swoje zachowanie. Pamiętaj, że dziecko może spostrzegać dane sytuacje ze swojego punktu widzenia. Nie krytykuj dziecka, ponieważ może ono nie chcieć więcej podzielić się z tobą swoimi myślami.
Nastolatki są bardzo narażone na przemoc seksualną. Dzielenie się z nimi informacjami o molestowaniu może nie być łatwe, między innymi dlatego, że wierzą, że mogą ochronić się samodzielnie i nie potrzebują pomocy. W potrzebie zwracają się raczej do rówieśników nie wiedząc, że od nich mogą uzyskać zrozumienie i wsparcie, ale nie konkretne działanie w celu zapewnienia bezpieczeństwa. Młodych ludzi trzeba na to uczulić. Pomagaj im dobrze czuć się ze samym sobą i ufać swojej intuicji że robią właściwe rzeczy a nie tresuj w tym, że dorosły ma zawsze racje. Wtedy łatwiej im będzie zwrócić się po pomoc.
Wychowawca czy rodzic podczas takich rozmów może podsuwać wiele sytuacji i rozwiązań po to, by dowiedzieć się jak dziecko czuje i myśli na ten temat oraz by nauczyć je różnych bezpiecznych zachowań. Bardzo ważnym aspektem komunikacji jest respekt dla uczuć i myśli dziecka.
Działania profilaktyczne i pomoc osobom zagrożonym utrudniają wszechobecne mity społeczne usprawiedliwiające sprawcę i oskarżające ofiarę. Podczas zajęć profilaktycznych należy uczyć dziecko jak ma reagować na manipulacje sprawcy i poszukiwać argumenty podważające mity społeczne. Celem ma być zmiana zachowania i sposobu myślenia dziecka w relacji z zagrażającym dorosłym, likwidacja mitów (gdy obserwuję sprawy w sądach, czasami sądzę, że to tylko marzenie) a zwłaszcza zmiana postaw dorosłych z dysfunkcyjnych na konstruktywne, ponieważ to byłoby działaniem najskuteczniejszym.
Bezpieczeństwo w Internecie
Rozpowszechnioną dziś (niestety) formą przemocy seksualnej jest prezentowanie dzieciom pornografii oraz werbowanie dzieci do jej produkcji. Internet jest tu jednym z głównych mediów wykorzystywanych przez pedofilów do tego typu przestępczej działalności. Wielu rodziców nie zdaje sobie sprawy z istniejącego niebezpieczeństwa, a tym bardziej nie wiedzą, jak postąpić, żeby ich dziecko było bezpieczne. Poniższe procedury mogą być przydatne profesjonalistom w uczeniu dorosłych i dzieci jak zapobiegać dostępowi do pornografii i przeciwdziałać związanym z tym niebezpieczeństwom (za: Donna Rice Hughes; Magid Lawrence, z interenetu).
Wychowawcy, nauczyciele, rodzice powinni wiedzieć, że pornografia dziecięca jest przestępstwem i pozostawia bardzo poważne i długotrwałe konsekwencje u dziecka. Mają oni nauczyć się rozmawiać z dziećmi na temat tego, co one mogą, a czego nie mogą robić w internecie. Jednak nie można być zbyt krytycznym wobec chęci poznania wszelkich aspektów internetu przez dziecko. Dorosły ma być otwarty na problemy dziecka i zachęcać je aby przychodziło do niego, gdy napotka ono na problemy w internecie. Należy zakładać zabezpieczenia i wyjaśniać dziecku dlaczego to się robi, ponadto regularnie sprawdzać filtry i blokady. Jednakże programy zabezpieczające nie dają gwarancji całkowitego usunięcia niepożądanych informacji. Każdy rodzic (i inna osoba) ma moralny i prawny obowiązek zgłaszania faktu wykorzystania internetu w celach związanych z pedofilią i pornografią dziecięcą. Najlepiej informować o tym policję lub organizacje zajmujące się ściganiem takich przestępstw. Organizacje te mogą zagwarantować anonimowości źródła wiedzy o przestępstwie i same sprawdzą sytuację, a następnie napiszą raport do policji. Należy przyjąć trudną prawdę, że dziecko, które miało bierny lub aktywny kontakt z pornografią, potrzebuje pomocy psychologa, specjalisty w diagnozie i terapii dzieci wykorzystywanych seksualnie. Rodzice tego dziecka także potrzebują profesjonalnego wsparcia!
Zasady uczące dziecko bezpieczeństwa w Internecie
|
Gdy dziecko zostało wykorzystane
Wychowawca, nauczyciel, pedagog i rodzic ma wierzyć dziecku, jeżeli mówi ono, że doszło do intymnych dotyków. Gdy dziecko próbuje powiedzieć o doznawanej przemocy, mówiąc o nieprzyjemnych grach lub opowiadając dziwne historie o krzywdzonej koleżance, ma dopytać się o więcej. Opiekun powinien nauczyć się rozpoznawania przemocy seksualnej i jej sygnałów. Ważne jest aby dziecko miało kilku zaufanych dorosłych, do których może się zwrócić, aby porozmawiać o kłopotach. Podstawowym zadaniem dorosłych jest ochraniać dziecko, a nie sprawcę, ponieważ bez ich pomocy nie ma ono szans na bezpieczeństwo. Konstruktywne wsparcie okazane dziecku znacznie może zmniejszyć konsekwencje które dziecko może ponosić w przyszłości w wyniku doznanej przemocy. Wsparcie jest więc profilaktyką zapobiegającą nasilaniu się objawów w aktualnym i przyszłym życiu dziecka.
Reagowanie na przemoc seksualną doznaną przez dziecko
|
Najskuteczniejszą i najważniejszą profilaktyką jest okazywanie dziecku miłości, ciepła i zainteresowania przez rodzinę i dużej życzliwości przez inne osoby uczestniczące w jego kształceniu i wychowaniu. Uczmy rodziców, aby przytulali (dobry dotyk) swoje dzieci zaspokajając ich potrzeby bycia kochanym, ważnym, zauważonym i szanowanym. W taki sposób zyskamy zaufanie dziecka. W sytuacji zagrożenia ze strony niebezpiecznej osoby odważniej będzie ono mówiło NIE i szukało u nas pomocy.
- O Autorce
Artykuł ten jest częścią rozdziału z książki Agnieszki Widery-Wysoczańskiej „Psychologiczne postępowanie z dzieckiem wykorzystanym seksualnie. Profilaktyka, diagnoza, wsparcie i psychoterapia” oraz artykułu „Psychologiczne pomaganie dziecku wykorzystanemu seksualnie i jego rodzinie” (w: Psychospołeczne problemy rozwoju dziecka. Aspekty diagnostyczne i terapeutyczne, 2003).
Opublikowano: 2005-12-18
Zobacz komentarze do tego artykułu
- Autor: stimulus Data: 2007-01-30, 16:50:37 Odpowiedz
Prywatność dziecka to bardzo ważna rzecz, a tak mało się o niej mówi. Ja również jestem psychologiem. Pracuję z młodzieżą odrzuconą przez szkoły i wielokrotnie również przez rodzinę. Dlatego tak bliski jest mi ten temat.
Dzieci w Polsce są pozostawione same sobie, co jest karygodne. Jest zni... Czytaj dalej - RE: Bezpieczna prywatność dziecka - nat.nat@op.pl, 2007-06-03, 21:33:58
- RE: Bezpieczna prywatność dziecka - Różyczka, 2007-07-30, 15:10:01