RE: Miłość nie wystarczy, czyli pięć powodów, dlaczego

Ten artykuł to jeden wielki stek bzdur, nie rozumiem, jak psycholog może głosić tego typy poglądy. Moje słowa nie są w stanie wyrazić oburzenia dla tego tekstu. Rozumiem, że jeśli wychowywałem się bez ojca, to jestem osobą aspołeczną itd.? Jedna wielka bzdura. Dla potwierdzenia przytaczam fragmenty tekstu, do których odnoszę swoją wypowiedź.



"Generalnie ojcowie pełnią powstrzymującą, kontrolującą rolę w życiu swoich dzieci. Powstrzymują synów od zachowań antyspołecznych(...)"

"Po czwarte "małżeństwo homoseksualne" zwiększa seksualne zagubienie i seksualne eksperymenty u młodych ludzi. Przesłanie wprost i nie wprost "małżeństwa homoseksualnego" brzmi, że wszystkie wybory są jednakowo akceptowane i wskazane(...)"

"Po trzecie chłopcy i dziewczęta potrzebują rodzica płci przeciwnej, aby pomógł im regulować tendencje związane z płcią. Na przykład chłopcy zasadniczo są bardziej zwolennikami rozumu nad emocjami, reguł nad relacjami, podejmowania ryzyka nad ostrożnością i wymagań nad współczuciem. Podczas gdy dziewczęta preferują bardziej biegun przeciwny(...)"